26 november 2012

W ruchu jedynie sens i harmonia

Zrobić zdjęcie dziecku, to tak jak zrobić zdjęcie latającej pszczole, albo jeszcze trudniej. Ustawiasz, zagadujesz, próbujesz skupić dziecka uwagę na czymś konkretnym, tak by choć przez chwilę znieruchomiało, zapomniało o przemożnej potrzebie bycia w ciagłym ruchu i aby dało szansę migawce, szybkiej przecież. Szybszej może nawet, niż samo dziecko. Ale wystarczy ułamek sekundy, mikroskopijny przedział czasowy i migawka okazuje się zbyt wolna, dziecko znika lub rozmazuje się, rozpływa na obrazie i po drugiej stronie aparatu można tylko zajęczęć z zawodu. Tylko tyle. Tak jakby zatrzymanie ruchu było dla dziecka niewyobrażalnie nie na miejscu, jakby było grzechem wobec życia, które przecież wciąż płynie, przemieszcza się, porusza. Nawet w pozornym spokoju obłoku rodzi się dramat przyszłej burzy, w nieruchomym z pozoru kapeluszu grzyba zachodzą chemiczne reakcje, liście drzew nie zatrzymują się w rozrastaniu. Ruch jest wszędzie, bezruch jest śmiercią. Nawet nie smiercią, bo i w śmierci są pewne ruchy. Bezruch jest zaprzeczeniem naszego świata, naszego kosmosu, jest światem równoległym, w którym wszystko jest na odwrót. Wszystko tam stoi, nic się nie porusza i nic się nie zmienia. Dzieci to wiedzą i dlatego wciąż pędzą we wszystkie możliwe kierunki, jak cząsteczki materii, która tworzy wszystko. Dzieci wiedzą, że zaprzestanie ruchu jest zdradą naszego Wszechświata. Być może wiedzą też, że zatrzymanie ruchu tutaj stworzy nieodwracalną katastrofę, ponieważ oznaczałoby to, iż świat równoległy musi ruszyć z miejsca. Oba te światy trzasnęłyby z niewyobrażalnym hukiem, pękłyby i uwypukliłyby się jak klisza poddana wysokiej temperaturze. Wybrzuszyłyby się i wynicowały na drugą stronę, pejzaże rozpadłyby się na kawałki, materia zapadła się w sobie i skurczywszy się do mikroskopijnego ziarenka, nie mogąc już utrzymać ogromu swej masy, wybuchłaby z niewidzianym dotąd impetem. Tak Wszechświaty kurczą się, wybuchają i zamieniają miejscami. Tak nasz Wszechświat z nieruchomego eksplodował w ruchomy, w ułamku sekundy w Wielkim Wybuchu. Dzieci czują, że nikt nie jest jeszcze gotowy na zamianę miejsc, dlatego nie mogą przestać biegać, rozrabiać, nie mogą dopuścić do zatrzymanie ruchu.


number of comments: 6 | rating: 10 |  more 

deRuda,  

ha! :)) ja zawsze tam gdzie słowa o światach równoległych :)) podejrzewałam, że to zasługa dzieci i wariatów, że ten nasz wszechświat jeszcze jakoś działa :)

report |

Hania,  

dlatego fajnie zostać dzieckiem:)

report |

alt art,  

co na to ten buk angielski, co tu stał, gdy nas nie było; i który stąd nie odejdzie z nami..

report |

MARCEPAN 30,  

A i on rusza się, choć niezauważalnie...

report |

Szel,  

cmok!!!!!!!!!;**********

report |

Magdala,  

ale teoria miodzio :))) tak ma dzieciaty facet? filozof? brawo, Marcepan :)) podoba się. plus za oryginalne dywagacje. :)

report |

Ananke,  

ciekawe :)

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1