21 july 2011
21 july 2011, thursday ( Dziennik pisany po śnie )
Znowu dzisiaj aura nam nie sprzyjała. Z wyjatkiem półgodziny z rana, Potwór i ja siedzieliśmy w domu. Trochę posprzątaliśmy, póżniej z godzinę zasypiała, aż w końcu otrzymała odpowiednią dawkę mleka i zasnęła. Wtedy mogłem dokończyc umieszczanie "Anioła zemsty". Teraz walczymy z krokodylem co połyka klocki i chrupie przy tym (taki odgłos chrupania). Teraz stoi obok mnie i kurczowo trzyma sie spodni. Nie chodzi jeszcze.
20 july 2025
wiesiek
19 july 2025
wiesiek
19 july 2025
ajw
18 july 2025
wiesiek
15 july 2025
wiesiek
14 july 2025
jeśli tylko
14 july 2025
wiesiek
14 july 2025
Jaga
12 july 2025
wiesiek
10 july 2025
wiesiek