11 november 2011
OKNO
Za ostrymi szybami zimny świat
Niedostępne ulice ponurym blaskiem swym
Otaczają nikle postacie we mgle
Każda z nich zamknięta w sobie
Z zimnym sercem z rękoma zaciśniętymi w pięści
Z oczami utkwionymi w rdzawe dachy kamienic
Maszerują każde obok każdego
Ida i znikają przychodzą następni
Ulice brudem zaszyte i twarze
W blasku latarni siwe płomieniem umarłym
A w oczach samotność jakże wielka i dumna
Ukrzyżowane uczucia tkwią głęboko gdzieś
Pościg trwa
Za spojrzeniem za gestem
Raz dwa trzy idziemy razem
Tłum zbity gesty szary i pusty
Idzie razem lecz każde osobno
Słońce promieniem kaleczy im twarze
A okno zamknięte niestety
25 november 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 november 2024
2511wiesiek
25 november 2024
0019absynt
25 november 2024
Pod skrzydłamiJaga
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt