5 august 2011
zawsze jest jakieś ale
nie zdążę wszystkiego napisać
zanim spadnę z huśtawki
diabeł wykopie mnie do nieba
nie tak się umawialiśmy
w niebie wszyscy święci
w piekle wszyscy nagrzani
nie trzeba leczyć szaleństwa
brać pigułek na melancholię
można w kółko pić z nerwicą natręctw
można w kółko pić z nerwicą natręctw
można w kółko pić z nerwicą natręctw
swobodnie wyskoczyć oknem
wrócić ciągle tym samym
wypalonym abstynentem
kiedy się wysypią ostatnie sekundy
w ciszę po której nikt nie zakrzyczy
dusza odcedzi dobre chwile
dotknę ramienia opatrzności
nikt nie zwątpi dokąd zmierzam
4 november 2025
Jaga
3 november 2025
wiesiek
2 november 2025
absynt
2 november 2025
wiesiek
2 november 2025
ajw
1 november 2025
wiesiek
31 october 2025
Jaga
22 october 2025
Jaga
21 october 2025
Jaga
20 october 2025
ajw