22 june 2011
konflikt wewnętrzny
Schylam głowę ku ziemi, przed obliczem prawdy.
Niżej schylić się da, gdyż niżej jest błoto i świńskie odchody.
Jednak aby przyjąć tą lekcje muszę uniżyć się do gleby. Poczuć jej smak.
Gdy wstałem już z klęczek Pan rzekł do mnie: a teraz do pracy!
Przyjąwższy lekcje jestem gotów: paść świnie w kolorze różowym, sprzątać chlew...
Tymczasem za polecenie otrzymałem ubicie prosiaka - i co ja mam robić? Mam konflikt , gdyż sam nie jem mięsa, a poza tym jestem przeciwko zabijaniu zwierząt. Nawet jeśli zrobię tak by nie bolało, poczuję się jak morderca.
Splunowszy na glebę - podjąłem decyzje: uciekam od Pana.
Gdy mnie złapali - wychłostali trzydzieści trzy razy (za każdy rok życia Jezusa). Opadły z sił, z ranami na plecach - uśmiechnąłem się w myślach do świń. Pomyślałem - ludzie to jednak są świnie.
14 july 2025
jeśli tylko
14 july 2025
wiesiek
14 july 2025
Jaga
12 july 2025
wiesiek
10 july 2025
wiesiek
9 july 2025
wiesiek
8 july 2025
wiesiek
7 july 2025
jeśli tylko
5 july 2025
jeśli tylko
4 july 2025
Jaga