24 june 2011
24 june 2011, friday ( rozstrój )
Przestałem pisać, gdyż zacząłem analizować, że chyba nie tworzyć w ogóle niż wydawać ciągle przeciętne rzeczy.
Poprzez krytykę zrozumiałem, iż mój język literacki nie jest popisem z wyższej półki. Może i to żeton.
Życie tymczasem też nie szczędzi mi ostrych słów. Staram się ich słuchać pokornie, ale jak ktoś sobie ironizuje moją rodzinę - to cios poniżej pasa.
Gdzie się podziało szczęście? Gdzie zniknęła miłość? Kim jest ten worek wypchany mięsem?
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek