Poetry

dora pandora
PROFILE About me Friends (5) Poetry (14)


24 january 2012

Bal

W tańcu ze śmiercią baluję
bólu już nie czuję
splatane dłonie mamy
i tylko się kiwamy
Chciałabym by trwało to wiecznie
by nigdy nie przemijało
splatane dłonie mamy
wzrok w siebie slepo wpatrzony
chcę z nią tańczyć
tańczyć aż do śmierci.

23/07/2011


number of comments: 3 | rating: 6 |  more 

Miladora,  

Myślę, że najpierw mogłabyś się zdecydować, Dora, czy to jest wiersz rymowany, czy wolny, a potem konsekwentnie trzymać się tego. ;) Bo prawdę mówiąc wyszedł ni pies, ni wydra. ;) Dobrego :)

report |

Sede Vacante,  

Można by to podkręcić, w puencie śmierć zastąpić czymś innym, żeby się nie gryzło, klimat pozostaje niezmiennie "mój", absolutnie nam po drodze ucieczkami w nie rzeczywistość, choc może brakuje tylko bardziej wyszukanych, ciekawych metafor, czegoś co zmiażdży serce, ale jest dobrze, karmie sie tymi słowami.

report |

dora pandora,  

Ok:)))Pomyslę i poprawie:)))

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1