19 august 2011
ombre
myślę o nas gdy w taktach cię szukam
w tle niepokój że gra jest o świeczkę
coś nie było by zostać w nas wiecznie
dźwięczeć w myślach i cichnąć w zanutach
tyle tylko że można wciąż pytać
w słowach które już znamy na pamięć
niepotrzebnie spychanych czasami
gdzieś na potem gdzie leży granica
lecz niedzisiaj niewczoraj się stało
dawno wysnuł czas nici przewrotne
już niestety wszystkiego za mało
by ze szkicu mógł powstać nasz portret
jedno życie na życie to klęska
gramy w kata kat bierki rozkłada
ukrywając wciąż chwile w zanadrzach
choć je splata w tych samych już dźwiękach
tyle słów znam i wszystkie bez złudzeń
każde inne i w innym kontekście
gdy przeważa świadomość że przedtem
było zanim zechciałam ich użyć
mojej Inspiracji
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek