20 july 2011

domino

krok po kroku * zapatrzenie w punkty oddzielające ciemność
kostek jakimi zapełniony jest czas * i porysowana przestrzeń.
ciągi. chwiejność. ruch * bezruch * ustawianie szeregów myśli
przekształcających geometrię płaszczyzn na ponad * i niebyłe.
w nieteraźniejszość nieprzeszłość * w to nic zamknięte niczym
innym jak próbą zaledwie nadania pędu nieuniknionemu. fryz.


number of comments: 11 | rating: 4 |  more 

issa,  

Ano, wionie tymczymś, trudnym do nazwania ruchobezruchem przestrzeni, która się zdarza. Trochę jak w filmie "Cube" albo w powieściach Dicka, wiesz, w "Ubiku" np. Choćbyś nie wiem ile razy próbował iść, nie wyjdziesz "poza". Bezsilność wydostawania się, unieważnianie kroków, ponawianie prób. I pada się, pada, pada. Yhm, bywa. Uściski niedźwiedzie, ale nie żeby jakieś duszące ;d Dobrego, Mil.

report |

Miladora,  

Ładnie to ujęłaś, Kipu. A ja dodatkowo pomyślałam, że każdy ruch jest pewnego rodzaju fryzem – wpisuje się w przestrzeń i trwa w czasie. Zaciekawiło mnie, jak może wyglądać taki fryz od chwili, gdy życie jak kostki domina wpuszcza nas w istnienie. Dzięki i uściski „na misia”. Naj... Sznureczku. :)))

report |

Jarosław Jabrzemski,  

Kto do pionu niegotowy, tka we frazie pas fryzowy.

report |

Miladora,  

Lecz gdy frazy w pion nas stawią, poziom fryzu bywa fazą. ;))) Czy wiesz, JJ, że urodziliśmy się tego samego dnia? Dzięki i dobrego cały czas. :)

report |

Wieśniak M,  

Ja się nie urodziłem , wyszedłem z Wisły. Nie nazwał bym tego pianą/A zima była ostra tego roku - powiadano/ urodzony by wszystkie roczniki przyszłe/ wiedziały kto zawracał kijem Wisłę;).....Wiersz dla mnie za trudny.....jeszcze wrócę:)

report |

Miladora,  

Po prostu wyobraź sobie, że każda chwila jest kostką domina, a odchodząc, potrąca następne. I jakbyśmy nie próbowali zwolnić czy przyspieszyć, one lecą, i to w obie strony. Pęd czasu porywa je w tył, a nas do przodu, chociaż mamy wrażenie, że tkwimy cały czas w teraźniejszości. A „nieprzeszłość”, bo ciągle są w nas, choć odeszły. Wiesz, Wu, czasami pisze się wiersz intuicyjnie, a potem próbuje go zrozumieć. I odbiór innych osób jest tu dużą pomocą, gdyż tłumacząc coś komuś, tłumaczymy jednocześnie sobie. Dzięki z buziakiem wieczornym. :)

report |

Marzena Przekwas-Siemiątkowska,  

Domino, domino słów powiązań i zawiązań - od teraźniejszości do przeszłości, które wciąż jedna oparta o drugą! Na tak!

report |

Miladora,  

Tak, Nicki - nieustanny ciąg przyczynowo-skutkowy. Miło mi Cię widzieć. Dobrego wieczoru, kochana. :)

report |

Michał,  

jakby we śnie...ruch, bezruch... czas... jak twierdził Św. Augustyn w "Confessiones" tylko Bóg jest poza czasem - mnie bardzo zadumałaś, Miladoro... oczywiście, wiele ukłonów późnym wieczorem zasyłam;)

report |

Miladora,  

Z tym się zgadzam - "tylko Bóg jest poza czasem", ale poza czasem dlatego, że istnieje, czy poza czasem dlatego, że go nie ma? Teraz Ty mnie też zadumałeś. Dzięki, Tygrysku, dobrego wieczoru. :)

report |



other poems: villa-viola-nella, villanero, villa luna, kolęda, culo-miot, ech villa villa villanella - czyli dzyndzel bell, uliczka, księżyc w sosie grzybowym, kalafonia, kanon, rozdreszczak, barkarola, odwyrtka, somnambulizm, zimoląg, diminuendo, two horses blues, Saint Peter blues, kantylena, blues tramwajowy, chanson, villa-tabacco-nella, fish and blues, tango, smok i wiosna, Szewczyk i Smok, smoczy sen, jesionka, night and blues, cholerniec, oddam za bezcen tytuł z puentą, oktober, villanella insula, villanella frigida, chili blues, sakramencki blues, zimowe wino, blues w barze Paradise, paradise, kwity, bluebezsens, Niebiański Klub Bluesowy „Zaświaty”, chłodnienie, smocza zima, Wiatr i czarownica, Mikołaj, Myszobajka dla Mani – ciąg dalszy, Myszobajka dla Mani, romans jesienny, wlokę się przez dni jesienne, blues zaduszkowy, chronometr – cinque stagioni, i po co mi to było, kalejdoskop próżni, sennienie, jarzębiniak, kobiałka z bluesem, offertorium, malowanie czasu, blues za obola, ultimatum blues, z pewnością, klątwiec, pewnego dnia, krakowski gniotek z łokciami w tle – czyli przewodnik po mieście, niewymierność, non-sentimental blues, Agitobabologia, beztwarz, babolandia, pantomima, akwamaryn, nieskończeniec, Chałą marsz, bajdurka, miód i melisa, do diabła z liryką, pejzaż na dwie smugi w jesiennym zaokniu, Pergola, zdrowie panie Juluś, tarnina, blues testamentalny, wesele niewyspiańskie, jak zazwyczaj, antyśpiewajka z elementami w tle*, zaśpiewajka, la volta, step nieakermański, wkręcanie w dzień zaczyna się od kawy, alhambra, kroplomierz, drzeworyt, uletniość, kadr, wrześniowość, przekichaniec, jesienny banał z podszewką, blackhat club, jesienny banał bez podszewki, blackhat, wrzeszczeć pod mostem, villanella z zielonym tłem, kluczenie, walkabout blues, i tylko ptaki, ballada o imponderabiliach, bajka o puchatym słoniu, tryptyk – zima, tryptyk – jesień, tryptyk – lato, lot nad rzeką Lete, nakarmić wiatr, skrawki, λυρικό ταξίδι – liryczna podróż, rozświetlanie, listnienie, awruk – contrafactum, awruk* i Safo, memory, hyde park story, miejsce końca, bieda blues, sceneria, obsydian, samowolka, w ostateczne brnę na ugiętych nogach, blues przedszkolaka, zawczoraj, rondo kapelusza z woalką, fuck’n blues, wiosenna rymowanka nieambitnie wciśnięta w wersy, sen jest niczym tylko…, byleby blues, song debilki, lunapark, rondeau, codzienny blues, green grass blues, summertime, thanatos, przy kominku, kręgi, dialog, rzecz o swobodnym tworzeniu – contrafactum, infinita, kauzyperda blues, ściśle według przepisu, zimowy blues, przedwiośniec, mewa,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1