19 may 2011
gołębianie
w krakowskich zaciszach wciąż lęgną się wiersze
pisklęta krakowskich poetów
wędrowców idących codziennie i wiernie
uparcie pogodzie na przekór
samotność hejnałem kuranty wydzwoni
zaplącze na palcu w obrączkę
by potem znów księżyc zawiesić u skroni
cieniutkim srebrzystym kabłączkiem
w ukrytym zaułku śpią sny na poddaszach
spisane piórami gołębi
nad brukiem uliczek zatarte po latach
krzyżują się kroki tajemnic
krakowskim poetom wciąż brzęczy w kieszeni
garść wierszy jak drobne monety
gdy kroczą wieczorem pod murem kamienic
niezmiennie legendom naprzeciw
pocztówka z Krakowa
1 december 2025
wiesiek
30 november 2025
Jaga
30 november 2025
Jaga
28 november 2025
Jaga
26 november 2025
jeśli tylko
26 november 2025
jeśli tylko
26 november 2025
Jaga
25 november 2025
Anthony DiMichele
25 november 2025
Anthony DiMichele
25 november 2025
Jaga