19 may 2011
villa notte
ostatnie błyski lśnią w tarczy ratusza
złocenia murów szarzeją ołowiem
i stukot kopyt oddala się w czasie
wieczorny Kraków w blask nocy wyrusza
otoczką świateł lamp witryn i zdobień
usypia ptaki i składa w poddasze
gęstnieje ciemność ubita w foluszach
na tyłach domów samotny przechodzień
skrada się cicho herb ziewa na blasze
pan Piotr ramiona przeciąga ukradkiem
przymyka oczy w zadumie nad miastem
które go rano znów zbudzi hałasem
poetycki dialog z villanesca mattinata Stefanowicza
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma