19 may 2011
esencja
zwyczajne spojrzenie na wczoraj i jutro wystarczy.
rozumiem jak wiele i niewiele pozostało znaczeń.
tak prosto. bywamy jesteśmy bywamy jesteśmy
bezwiednie. ubywa rzeczy które wciąż mogą mieć
miejsce - a może ubywa tylko miejsca – nie wiem.
nie do uwierzenia jak dużo trzeba brać na wiarę.
a przecież l'existence précède l'essence – i kropka
absurdalność przypadkowości ciąży kamieniem.
najlepsze że wcale nie trzeba go dźwigać. można
nie podnosić. dla tych którzy sięgną jest już tylko
niedorzeczność. nieunikniona terminalna. kropka
(proza poetycka)
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga