23 may 2011
Permanentne zagubienie
To gdzie sama teraz jestem, dziwne miejsce
A gdzie chciałabym obłędnie teraz być
Dzieli słowo złe i gigantyczna przestrzeń
Za daleko jestem nieba aby śnić.
Horrendalna, dzika przepaść niezmierzona
Słyszę echo nagie kiedy wołam Cię
Pustka wokół,a w mej głowie nieskończona
Strofa tkwi, nienakarmiony Tobą wers.
Gdzieś pod skórą niezrodzona we mnie siła
Tak lubieżnie chce oddychać wonią róż.
Lecz nadziejo, z mej ufności tyś zadrwiła
Jego dłonią w moje serce wbiłaś nóż.
11 march 2025
wiesiek
11 march 2025
absynt
11 march 2025
ajw
11 march 2025
ajw
11 march 2025
Belamonte/Senograsta
10 march 2025
marka
10 march 2025
marka
10 march 2025
marka
10 march 2025
marka
10 march 2025
marka