7 july 2011
dożywocie
*
drzwi otwarte na oścież
ciąży nadmiar gościnności
gospodarz zadufany
odporny jak talizman
skrobie napis na ścianie
o nic nie pytać
tworzy drapieżną fakturę
proszę nie czytać w bliznach
za ciszę dziękuję
potyka się z murem
reliefów nikt nie zamaluje
płoszy krzywizna
i złe proporcje
gospodyni w depresji
wraz z ojcem
wszystko się zmieści
z wyjątkiem treści w tej pustce
**
tabletki doustnie
iniekcje dożylnie
gotowa
lewatywa
a teraz uśnij
albo spij mnie
z głową
niech się przemyślnie kiwa
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek