23 march 2012
jeżyk
zajeżył się jeżyk podreptał poczłapał
na koniec najpiękniejszą papierówkę złapał
a już do jeża ciągną jeży stada
hej jeżu daj je mnie bo czy tak wypada
byś z jabłuszkiem sterczał tak bez obdzielenia
jeżyk ma problem bez zastanowienia
owocu nie odda a rąk las przed nosem
jeżyk nasz ukończyłbył już kilka wiosen
decyzje ma podjąć komu dać hmmm...komu?
uznanemu autorowi kilku grubych tomów
a może autorce jednej miniaturki
odda będzie znaczyć składanie laurki
dla dorobku życia poszczególnych jeży
nasz jeżyk co nigdy przecież nie był jerzy
smoki szanując i nie walcząc z nimi
od wysiłku z każdej igiełeczki dymi
za każdym wyborem widzi przecież jeża
którego ukrzywdzić? kogo ma nam nie żal-
być po tym wyborze jak wybrać co czynić
by nie było gorzej?
wielkim czy małym udanym czy nie
wróżyła jeżyca igiełkę na dwie
gdyby choć jabłek miał on cały skład
i tak rozmyślając...
sam jabłuszko zjadł
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek