4 september 2011
szkoda
gdybyś nas jesieni tak ożywiła jak wiosna
świergotem ptaków wzrostem radosna
masz przecież wszystko i ścielesz pod stopy
kolorów tęczę zboż brzemiennych snopy
a tu melancholia smutek za pazuchą
więc bogactwo do życia jest wartością
kruchą by trwać w szczęśliwości
pod twoimi darami ach droga pani
podzielże się z nami swoim dostojeństwem
wydaj owoc szczęścia całym swym jestestwem
mgłą wrzosem ziemniakiem i szelestem liści
obdarz nas nadmiarem co duszę oczyści
z niepewności dni krótkich szronu na powiece
a zawołam witaj ach witaj upragniona
już do ciebie lecę
27 november 2024
2611wiesiek
27 november 2024
0023absynt
27 november 2024
0022absynt
27 november 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 november 2024
Mgła ustępujeJaga
27 november 2024
Camouflage.Eva T.
26 november 2024
2611wiesiek
26 november 2024
0021absynt
26 november 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
25 november 2024
AfrykankaTeresa Tomys