1 may 2012
poezja w aspekcie
stoi pomnik poety
nie pamiętam niestety
którego
może zbawiał ode złego
lub po polach liryki pląsał
na niewierną odeszłą
z lepszym strzelcem dąsał
pił na umór
cierpiał na podagrę
budził wenę późną nocą nagle
i chwytając pióro zapisywał rymy
nie pamiętam
o tym pomilczymy
pod pomnikiem poety
na ławce z dziewczyną
przy obcisłej mini
duperele giną
liczy się ta chwila
te nogi
smak ust
w cieniu poety
chwyta serce
biust
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek