5 august 2019
Tuz, tuz za.
W Twych oczach nie jestem facetem,
kartką papieru byłem,
którą można pomazać,
spisać sekrety młodości,
podrzeć i wyrzucić.
W kratke dni i noce tuszem z mych oczu spływają,
linii puls w tych żyłach nie płynie krew.
A Ty i ja miejsca szukamy,
ja oślizgły i w twej czerni brnąć nie moge.
Kantem myśli rozcinam Twój umysł
on płonie rozczarowaniem
a ja z nim delikatnym drganiem.
W Twych słowach nie jestem bogiem,
którego byś wielbila i kochała.
Kłamiesz i ryjesz bruzdy na oślep.
Szcześcia Ci nie daję bo facetem już nie jestem.
W grzechu tym odkupienia swego szukasz,
w mej prostocie tak latwo Ci wymazać co trudne.
24 december 2025
wiesiek
23 december 2025
wiesiek
22 december 2025
Eva T.
20 december 2025
Anthony DiMichele
19 december 2025
wiesiek
19 december 2025
Jaga
19 december 2025
steve
19 december 2025
steve
15 december 2025
Jaga
14 december 2025
wiesiek