1 april 2011

* * *

w krainie czerwonych dachów
oczy okien na wpół przymknięte
czekają senne
na świt

ten przychodzi spokojny
rozlewa światło na domy
budzi drzewa, ptaki i sarny
- lśni

jasność wchodzi powoli
rozprasza mroki nocy

kraina czerwonych dachów
szeroko otwiera oczy


number of comments: 8 | rating: 19 |  more 

Marzena Przekwas-Siemiątkowska,  

Powtórzyło się słowo czerwony, ale bardzo bardzo wiersz! Klimatycznie, na lampkę wina i kominek!

report |

Mirek Dębogórski,  

Witaj Baszko na Trumlu. Miło Cię widzieć tutaj. Wierszyk jak Ty- Miły i ciepły. Pozdrawiam serdecznie.

report |

Szel,  

z wielka sympatia do czerwonych dachowek tez...Baszka:) ale i ty tu Mirku jestes..milo:)

report |

An - Anna Awsiukiewicz,  

Baszko pięknie:) Rówinież witam cieplutko:)

report |

LadyC,  

taki bardzo stonowany, spokojny tekst. lubię sarny, drzewa, ptaki. właśnie wróciłam z gór. słyszałam ptaki. czerwone dachy też lubię. miałam taki.

report |

Bazyliszek,  

po prostu piekny tekst, to sztuka pisac zwykle slowa, ktore potrafia rozamarzyc czytelnika, brawo:)

report |

Natali,  

"świt ten przychodzi spokojny" i nadaje klimat dobrego poranka, który dzieli się światłem ... nastrojowo - podoba się :))

report |

Joha,  

Witaj, Baszko :) Pięknie i ciepło ! " kraina czerwonych dachów' - świat, który mnie otacza:) Pozdrawiam :)

report |



other poems: * * *,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1