31 october 2011
Projekt Blue Beam
Kiedy życie zmieniło się w film,
a sen stał się telewizją.
Gdy najwięcej powie nam mim,
a szczerość jest hipokryzją,
Gdy o zachwyt jest tak trudno,
a tak łatwo spotkać strach -
myśl się staje wodą brudną
wsiąkającą w grząski piach.
Nie powraca już obrazem,
jakby sprały się marzenia.
Prawo budzi twą odrazę,
a sprawiedliwości nie ma.
Jutro jest bardzo odległe.
Wczoraj całkiem zapomniałeś.
Żyjesz życiem równoległym
bez refleksji i na pałę.
Czujesz się penetrowaną
solą w oku niewidzialnych,
Lękasz się przed każdą zmianą
warunków i tak fatalnych,
ale na wszystko się godzisz,
bo nie jesteś już podmiotem.
W niewidzialnej klatce chodzisz.
Snujesz się tam i z powrotem.
Nie dostrzegłeś zmiany czasu -
chwili, gdy włączono program.
Nie zbudził cię skrzyp zawiasów,
kiedy zamykano dobra.
Widziałeś - czego nie było.
Nie wiedziałeś kto jest kim.
Dawne życie się skończyło,
a zaczynał się Blue Beam.
5 october 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 october 2024
In God's ShadowSatish Verma
4 october 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 october 2024
January CoolSatish Verma
3 october 2024
Pieprzyć to!Eva T.
3 october 2024
Światła porankaJaga
3 october 2024
Kwiatki u sąsiadki.Eva T.
3 october 2024
Sending My HymnsSatish Verma
2 october 2024
0210wiesiek
2 october 2024
Wariacje z piórem.Eva T.