4 october 2011
Październikowa radość
Długie warkocze jesiennych chmur
zawiązał wicher na głowach gór,
a słońce puściło do nas oko - "Morskie".
I jakaś radość spłynęła na Polskę -
październikowa.
Budować chcemy kraj od nowa.
I chociaż się zima zbliża,
która nam może dać po krzyżach -
nie chcemy tu powtórki wiosen,
które wstrząsały naszy losem.
I każdą mgłę chcemy omijać.
Będzie znów nasza, nie - niczyja! -
Polska.
Powrócą już do domu wojska,
a matka jesienią uboga,
wyprosi im u Pana Boga
dostatek, spokój i normalność.
Powróci może "Solidarność" -
nie ta ekspercka, tylko ludzka.
A eksperci w samych onuckach
wyniosą się by innym radzić
jak mają dobrze stół ustawić.
Surowa zima szybko zleci.
Urodzą sie nam liczne dzieci.
My im będziemy podpowiadać
jak polskie słowa w pieśń układać
o Tej , co jeszcze nie zginęła.
Tak musi być, a więc - do dzieła!
18 november 2024
0007.
18 november 2024
0006.
18 november 2024
Śpiew ptaków to są myśliEva T.
17 november 2024
Too PrudentSatish Verma
16 november 2024
Collective LossSatish Verma
15 november 2024
1511wiesiek
15 november 2024
Wielki BratJaga
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma
14 november 2024
0005.
13 november 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga