7 june 2011
Burza
Zezłościła się czerwcowa burza nad Warszawą.
Poczerniała i rozbłysła świetlistą oprawą.
Przetoczyła z wielkim hukiem wielkie koła deszczu.
Zatańczyła obertasa w spoconym powietrzu.
Ścięła resztki zwiędłych kwiatów na starych kasztanach
i pognała gdzieś nad Wisłę głośno roześmiana.
Na dłużej się rozgościła przy Poniatoszczaku.
Wypłoszyła wszystkie ptaki z nadwiślańskich krzaków.
Skołowała mętną wodę w starym Praskim Porcie.
Oglądać poszła reklamę na wielkim bilbordzie.
Zebrała się cała w sobie widząc, kto tu rządzi
i powiała aż nad Wiejską by kogoś przetrącić.
Nie wiem, czy się jej udało. Zakryła się deszczem.
Dziwne jednak mam przeczucie, że wróci tu jeszcze!
14 september 2025
wiesiek
13 september 2025
wiesiek
12 september 2025
wiesiek
9 september 2025
absynt
9 september 2025
ajw
9 september 2025
Jaga
8 september 2025
ajw
7 september 2025
jeśli tylko
6 september 2025
wiesiek
5 september 2025
ajw