9 march 2011
Dzień warty świeczki
Niby zwykły dzień jak każdy inny.
Niespecjalne widoki za oknem.
Ptaki jakby na chwilę zamilkły.
O parapet tupią małe krople.
Dach obsiadły koty, chyba grzeszą.
W miękkich futrach rozpycha się marzec.
Nie przeszkadza im deszcz ani przeciąg,
Nikt się jutro spowiadać nie każe.
Myśli błądzą w przedsionkach ponurych,
bo na poczcie mejlowej znów pusto.
Nazbyt kwaśne są dziś konfitury.
Krzywym okiem przygląda się lustro.
Wiatr zawodzi na jedną półnutę.
W telefonie wibruje i słyszę,
zamiast – sto lat‚ twarde – "alles gute"
jak trzaśnięcie młotkiem o klawisze.
Mam się cieszyć? Chudną kalendarze.
Jakieś diety stosują szaleńcze.
Jeszcze garście niespełnionych marzeń,
a na torcie znów o jedną więcej...
Zosiak
12 november 2024
0002.
12 november 2024
1211wiesiek
11 november 2024
1111wiesiek
11 november 2024
0001.
11 november 2024
I Don't KnowSatish Verma
10 november 2024
You've Already Gonesteve
10 november 2024
1011wiesiek
10 november 2024
Zasuszyły się.Eva T.
10 november 2024
In My PaintingSatish Verma
9 november 2024
Jesień....kalik