30 january 2012
błękitnie
zaspany złoty promień wstał
i wpadł w gromadę rudych liści
przeciągnął się, lecz trochę żal
dziś więcej razy nie zabłyszczy
zapukał w okno przerwał sny
i przez firankę się przecisnął
na twoich włosach lekko drży,
jak mały świetlik – żywą iskrą
a śnieżne płatki idą w tan
jesienny szelest z wolna cichnie
para za parą gna i gna…
to biały walc, a mi – błękitnie
zewsząd ciepełko miłe lgnie
choć wiatr za oknem groźnie wyje,
gdy patrzę w twoje oczy - wiem,
że bratki kwitną nawet w zimie
Zosiak
12 november 2024
0002.
12 november 2024
1211wiesiek
11 november 2024
1111wiesiek
11 november 2024
0001.
11 november 2024
I Don't KnowSatish Verma
10 november 2024
You've Already Gonesteve
10 november 2024
1011wiesiek
10 november 2024
Zasuszyły się.Eva T.
10 november 2024
In My PaintingSatish Verma
9 november 2024
Jesień....kalik