26 january 2012
W połowie
To było gdzieś w połowie drogi.
Różowe domy cień oplatał.
Słońce leżało niewygodnie
na wychudzonych resztkach lata.
Wiatr przysiadł cicho na zakręcie
jakby mu nagle sił ubyło.
W liście wgryzała się już jesień,
a w nas, rozsmakowała miłość.
Poczerwieniały berberysy,
gdy w twoim cieple wygrzewałam
zmarznięte ręce. Smutki prysły,
tylko fontanna we łzach stała.
Do dziś wspomnienia spać nie mogą,
choć zmierzch za nami ślady zatarł.
To było gdzieś w połowie drogi,
a obiecałeś - "koniec świata".
Zosiak
6 may 2025
Eva T.
6 may 2025
wiesiek
5 may 2025
wiesiek
4 may 2025
wiesiek
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka
2 may 2025
Eva T.