Bernadetta

Bernadetta, 29 march 2021

Początek

POCZĄTEK

Z Julią poznaję się coraz lepiej. Mam wrażenie, że jestem na dobrej drodze. Zacząłem częściej przyjeżdżać na studia. Wszystko po to, żeby przebywać z nią dłużej. Mam wrażenie, że idealnie mnie wypełnia. Jest inteligentna i piękna. Wydaje się być szczera. Kilka razy (... więcej)


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

Bernadetta

Bernadetta, 24 march 2021

Wstęp

Tę opowieść trzeba zacząć od tego, że nie jestem złym człowiekiem. Zawsze chciałem dobrze.
Marzyłem o pięknej żonie, która poda mi obiad,gdy wrócę z pracy oraz o dzieciach. Dla córki byłbym pierwszym mężczyzną, w którym się zakocha, a dla syna wzorem. Powinien chcieć być taki (... więcej)


number of comments: 5 | rating: 4 | detail

Bernadetta

Bernadetta, 4 january 2017

III o co chodzi


Widziałam. Głowa bolała już trochę mniej, ale nadal mocno. Byłam w pokoju z jakąś dziewczynką, około siedem może osiem lat. Leżała naprzeciwko mnie. W dalszym ciągu nie mogłam usiąść ani oprzeć głowy. Od lekarza usłyszałam, że dzisiaj będą moi rodzice. Nikt nie chce powiedzieć (... więcej)


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

Bernadetta

Bernadetta, 3 january 2017

III


Czułam, żecoś jest nie tak. Przeszkadzało mi wszystko. Piski i pikanie. Głosy. Za dnia donośne i przygnębiające, choć przedwczoraj było cicho; wręcz za cicho.
  Obudziłam się, choć inni tego jeszcze nie wiedzą albo nie dają po sobie poznać. Na początku chciałam krzyczeć, ale (... więcej)


number of comments: 3 | rating: 2 | detail

Bernadetta

Bernadetta, 3 january 2017

Przebudzenie


 
W głowie huczało już sama nie wiem od czego. Do szału doprowadzało mnie pykanie które natarczywie wbijało się w mój umysł. Z początku myślałam że to kolejny z moich koszmarów, lecz tym razem naprawdę nie mogłam się ruszyć. Przede mną była tylko ciemność. Pomyślałam przez (... więcej)


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

Bernadetta

Bernadetta, 16 december 2016

I

Zgrzyt łamanej blachy, mieszał się z piskiem i krzykiem. Góra nagle stała się dołem. Dziwne, że w tej chwili zwróciłam uwagę na błękit i zieleń. Migały tak, jakby te kolory żyły i poruszały się wedle własnego uznania. Wiedziałam, że mieliśmy wypadek, że auto koziołkuje. Chciałam (... więcej)


number of comments: 2 | rating: 4 | detail


10 - 30 - 100




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1