13 december 2011

Stan

Trzydzieści lat temu byłam gruba jak Berta, termin
na połowę stycznia, mrozy pieruńskie, a nie mogłam
dopiąć płaszcza z beżowego flauszu, nie mówiąc już
o tureckim kożuchu, który dostałam ledwie rok
wcześniej na okoliczność urodzenie córki.

Jeszcze mój Janek przyjechał od mleka taki jakiś
niezadowolony, bo w piekarni nie chcieli sprzedać
mleczarkowi tyle chlebów, ile potrzebowali sąsiedzi.
Sklepowa pyskowała, ludzie w kolejce patrzyli na niego
wilkiem i nawet warczeli.

On po ojcu zawsze taki akuratny, a nie lubił
przed nikim świecić oczami i się tłumaczyć.

Patrzyliśmy w telewizor marki Rubin i dreszcze
nam chodziły po plecach z tej poważnej mowy wron,
ale najbardziej wrył mi się w pamięć jeden pan
od wiadomości: młody był, w zielonym, wojskowym
mundurze.

Ostał się do dzisiaj - posiwiał, wydorodniał.
Wyspecjalizowany w naprawdę dobrej muzyce.

.


number of comments: 18 | rating: 0 |  more 

Istar,  

tak Gabrysiu, tak

report |

Magdala,  

mamy dzieci w jednym wieku (11.09!) :D "to najgorszy, najbardziej rozedrgany rocznik dzieci, jakie do tej pory miałam" - powiedziała wychowawczyni przedszkolna 3letniej Marty :)) a stan wojenny? bałam się o mój "Brzuch". a o mnie moi najbliżsi. :) teraz jestem szczęśliwa, choć nieusatysfakcjonowana :))))) buziaki!!!!!!!

report |

Magdala,  

mamy dzieci w jednym wieku (11.04!) :D "to najgorszy, najbardziej rozedrgany rocznik dzieci, jakie do tej pory miałam" - powiedziała wychowawczyni przedszkolna 3letniej Marty :)) a stan wojenny? bałam się o mój "Brzuch". a o mnie moi najbliżsi. :) teraz jestem szczęśliwa, choć nieusatysfakcjonowana :))))) buziaki!!!!!!!

report |

Magdala,  

przykro mi Gabrysiu, napisałam długi komentarz, ale zniknął :D jak 30 lat temu znikało. w skrócie: Marta - ur. 11.04 1982 :))) a więc ten STAN nie był mi obcy! :)))))))

report |

gabrysia cabaj,  

ten stan, Magdalo i jeszcze inne stany (w nawiasie można dodać, że wyż demograficzny był wynikiem częstych wyłączeń prądu:))

report |

budleja,  

nie tylko ten jeden się wyspecjalizował, oni wszyscy mają się dobrze włącznie ze swoimi latoroślami:))

report |

gabrysia cabaj,  

latorośle, winne grona? budlejo:)))

report |

gabrysia cabaj,  

noo...a społeczeństwo podzielone na większą połowę i mniejszą, MM:))

report |

Bogna Kurpiel,  

I z jednej strony i z drugiej strony niektórzy wydorodniali.;))

report |

gabrysia cabaj,  

Dal - a jeszcze inni zeszli na psy:))

report |

Ania Ostrowska,  

dobrze znów Cie poczytać, Gabrysiu, brakowało mi Twojego stylu pisania. Pozdrawiam serdecznie :)

report |

gabrysia cabaj,  

heh, Aniu - tak wyskoczyłam z tekstem przy okazji:)

report |

agnieszka_n,  

rewelacja! dobrze skrojony kawałek historii... pozdrawiam.

report |

gabrysia cabaj,  

dzięki, Agnieszko N. - teraz bardziej jestem czytelniczką niż autorką tekstów, ale, jak widać, czasem coś się tam bąknie od siebie - miłego Ci:)

report |

bosonoga,  

Bardzo, bardzo udany! I ten język taki...autentyczny. Pozdrawiam imienniczkę :-)

report |

gabrysia cabaj,  

dzięki, G. - miłego wieczoru*

report |

Bogna Kurpiel,  

Żeby tylko na psy, na koty też, bo drą się upierdliwie i to nie tylko w marcu;))))

report |

Szel,  

tak Gabrysiu!! dla zjadaczy chleba najwieksza wladza w tamtych czasach byly ekspedientki, a najgorsze z tego wszystkiego bylo to ze nikt ich z tych naszych karteczek nie rozliczal:(

report |



other poems: Po deszczu, Osobna, ***, Ziemnia, Białopióra, ***, Kobieta w czerwonych koralach śni swój koszmar, Pod jabłonią, Wiara, Jeż w rękawiczkach, Ład, Ziarno, ***, Dym, ***, Przełam, Szyfr na pamięć, ***, Muszle, ***, Scena rodzaju, Pinezka, Leśne echo, Przedwiośnienie, Chrzanienie, Podmuch, Rzeźbiona komoda, Introligatornia, Wirus, Kot faszerowany, Kot na taborecie, Kupowanie róży, Kołysanka dla elfa, Fuga, Sytość, Niewidomy, Łapiąc rybę robi się ustami, Klucze, Macki, Jaskinja, Piórko na szkle, Calineczka jeździ z pękniętą przednią szybą, Antrakt, Pier taką dolę, Polityka, Pejzaż nadmorski, Scena przed sklepem, Solary, Blanszowanie, Odrzwia, Pustki, Pliszka siwa, Murowane falochrony, Calineczka trzyma wagę, Skrzydlate mrówki, Kompozycja, Jaskółki szczekają na człowieka, Konkrecja, Nigdy nie podążaj za mrówką, Kurki w deszczu, Batumi, Świetnieje, Stare Widmo, Mała planeta z jednym drzewem, którego nie ma, Programy, Dwa końce, Poredlne, Wiater, Galapagos, Szafowanie, Ślady, Wizyta pod kloszem, Radość, Odsiebność, Rozładunek, Hej, kolęda!, Napalm, Najlepsza mnie wersja, Demonografia, Czarny kapelusz, Piaski, Uroczysko, Seans wieczorny, Oddaleni, Oswajanie przydrożnych kamieni, Zaocznie, Dżem wiśniowy, Takie nic, Deszcz, Miła, Baba Jana, Zgubiłam tam serce, Tamizo, Terytoria, Ptaszek, Nie będzie granic, Jeziorna, UTW, Szuńdy, Z głupia frant, Starocie, Ziemianin w ziemiance, Jaszczurki na śniegu, Skarby, Obszar istnienia, Anioł ubezpieczeniowy, Gorzkie truskawki, Antycypacja, Gdy drzewo nie ginie tylko traci liście, W kąpieli, Schodzenie ze sceny, Pozorność, Znaczenie, Dreszcze, Wypisywanie, Rodność, Monopol, Średnice, Niepewności, Znicze z piasku, Furkot, Oziminy, Interpretacja, Krótkie włosy, Oczy, Sok z granatów, Rodzisz się z piany Afrodytko, Zamawianie, Tratwa, Piszę, Fomo* viator, Emigracja, Podsłuchanie, Akt z wilgą, Scena z gołębiarzem, Pejzaż zimowy, Miłość, Trzcina, Zbieraj mnie, Przejście, Wiatr, Urodziny, Od pierwszej kawy, Forma, I muchy w nosie, Brukowiec, Huśtawka, Echolalia, Fajerwerki, Noc Sylwestrowa, Szczęścia w nieszczęściu,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1