25 september 2011
Upiór
To był taki, który sam się budował i gotowy
stanął na placu, w prawdzie, ze środka dłoni -
z uczuciem, w ogrodzie - między topolami a gruszą;
niezbyt okazały, jeszcze bez okien w wykuszach,
bez drzwi i progu; z wiankiem na ostatniej krokwi .
I przeszli tamtędy ludzie, i odarli go z racji.
Cofnął się - krok po kropli odchodząc w noc.
Zawstydzony.
Nikt w nim zasiadł w przeciągu czasu - w jednej
chwili cywilnej śmierci.
Już na odludziu, niby duch własny
straszył.
.
15 january 2025
0032absynt
15 january 2025
"Za dzikiej róży zapachemJaga
14 january 2025
Ja jeszcze kiedyś do ciebieEva T.
13 january 2025
1301wiesiek
13 january 2025
zimowy deserjeśli tylko
12 january 2025
1201wiesiek
11 january 2025
11,01wiesiek
11 january 2025
ciepło-zimnojeśli tylko
10 january 2025
1001wiesiek
9 january 2025
09.01wiesiek