28 april 2014
28 april 2014, monday ( Chrabąszcz )
Wracaliśmy do akademika z koncertu w Odnowie. Zachrypnięci od śpiewu i picia, zmieszani płcią w zgranej paczce. Nie mieliśmy sił ani chęci iść dalej. W rękach butelki, z których prawie wszyscy pociągaliśmy łyk po łyku, stawiając na różne sposoby kolejne kroki. Coraz trudniej było utrzymać pion, a głośniejsze śpiewy, zapalały światła na ulicy.Trzymaliśmy się za co kto miał i chciał - cała ulica nasza.Tereska padła i trzeba było ją nieść. Zocha zatrzymywał orszak wielkogabarytowym ciałem.Zaczęliśmy wypatrywać taksówki.
- O jest !Ktoś krzyknął a ja zatrzymywałem machając rękoma.
Samochód nie miał zamiaru się zatrzymać.
- Na Gagarina weź pan podrzuć, z bagażem ciężko.
Krzyczałem do zbliżającego się, oznakowanego pojazdu .
- Elo, bądź pan człowiekiem.
Wtórowali chłopaki podpierając się śpiewem.
- La la lalala, live is life, lala la lalala.
Oświetlony od góry zamieniał się w koguta z napisem: MILICJA. Wysiedli z niebieskiej suki i wcale nie znali się na żartach. Nie byli uprzejmi ani rozmowni. Za to umieli posługiwać się pałami. Nie wiem jak inni ale ja szybko trzeźwiałem. Zrobiła się zadyma i szarpanina. Butelki poszły w ruch i gliniarze uciekli do wozu. Odjechali, a my zwinęliśmy się zanim przyjechały posiłki. Nikt nie szukał swojego akademika. Sen przyszedł równie szybko jak przebudzenie. Okropne krzyki zerwały nas na nogi. Zupełnie, jak by ktoś kogoś mordował. Pierwsi wbiegliśmy z Piotrkiem do pokoju zbrodni, na piętrze. W otwartym oknie stała Tereska i składała coś, cała roztrzęsiona.
- R, rr, rrra, ratunku, ch, rrr, chrrrr , chra, chrabąszcz!
Wywrzeszczała. Chwyciłem Tereskę i zdjąłem z parapetu na łóżko a Piotrek zamknął okno. Klasnąłem firanką zostawiając tylko wielką plamę oraz zapis horroru w pamięci. Tereskę przechrzczono na Chrabąszcza. Mało kto pamiętał, jak bolały nogi i ciało tamtej nocy. Być może tak samo, jak wtedy, kiedy zwinęli nas z pasów na tej ulicy, po spotkaniu w kościele. Tyle, że to była inna, dłuższa i patriotyczna historia.
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.
19 november 2024
Metaphysics Of ShrineSatish Verma
18 november 2024
1811wiesiek
18 november 2024
0007.