19 april 2011
Ikarowe loty
proszę żebyś zrobiła mi jeszcze herbatę
idziesz do kuchni
wstaję z fotela otwieram okno
wchodzę na parapet
krzyczysz coś za mną
cholera zapomniałem o kocie też może wyskoczyć
ale co mnie to w tym momencie obchodzi
już lecę lecę lecę szóste piętro trochę to trwa
lecę lecę zaraz zaraz zaraz już już już
betonowy chodnik betonowy granat
krew krew krew wącha beton
tyle krwi tyle wąchania tyle betonu
kurwa jak boli kurewski ból
jacyś ludzie tłumek robi się tłumnie tłum
do domu obciachowcy obiad żreć pilot w łapę przed telewizor
policja jest policja każe się rozejść kto to widział kto go zna
pogotowie pogotowie lekarz exitus letalis przykrywają mnie czymś
duszę się pod tą szmatą duszę się zabierzcie to nie zabierają
zaraz będzie prokurator zaraz już jest
pani go zna to z pani okna pani pójdzie z nami proszę się ubrać
nie wolno niczego dotykać w mieszkaniu przykro mi ale musi pani
histeryczka jedna jej jest potrzebny lekarz najlepiej psychiatra nie mnie
zaraz wstanę zaraz sobie pójdę na tramwaj na dziewiątkę
tylko trochę poleżę kurwa jak boli zaraz przestanie przestaje powoli przestało
co ta wariatka mu pierdoli jesteście wszyscy maksymalnie pojebani
pozbierajcie lepiej moje pierze bo je wiatr rozniesie
będzie tego na mały jasiek
jeszcze ktoś mógłby od biedy spać na tym gównie
tracicie bezpowrotnie okazję mam tego dość
ty Rzymianinie z anielskimi skrzydłami i multanem w łapie
nie widzisz głąbie że mi się jarać chce kopsnij szluga
tak tak tak wiem już wiem wszystko rozumiem
Bóg jest wielkim kosmatym dialogiem który czyha na nas
tylko w zapomnieniu mamy jakąś szansę –
proszę zrób mi jeszcze herbatę
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma