Poetry

hentom
PROFILE About me Friends (2) Poetry (13)


18 may 2012

bez odwrotu

wróciłeś                                  
tak długo czekałam
zimna kawa zdążyła wypłukać
żleby tęsknoty pod gęsią szyją

wybacz usta już nie-winne
i piersi wybacz
z czasem ostygłe do nagiej tęsknoty       


zostań proszę
i choćby wzrokiem
zejdź niżej

idź wzdłuż hali podbrzusza -
zobacz
jeszcze sączy się tkliwość
w dolinie złudnej nadziei…
zaczekam na twój dotyk
spokojem z murowańca


boję się
że gdy już zbłądzisz we mnie
dumą nabrzmiały od pożądania
zbyt dosłownie odczytasz drogowskaz
który zostawiłam
„mężczyznom nie mojego życia”  *  –

Oto punkt Górny
Zawrat
rezerwat ścisłej miłości

dla Ciebie
we mnie -
bez odwrotu




* Agnieszka Tomczyszyn-Harasymowicz: "Mężczyzni nie mojego życia" z tomiku "Kobiety"




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1