6 march 2014

6 march 2014, thursday ( Potrafię czarować, czynić, tworzyć... )

Uczę się pilnie. Tak, potrafię już stworzyć obraz siebie w Twoich oczach. Sprawnie używam zaklęć w słowach. Tworze nimi pieśń łagodną dla twych uszu, pieśń jaką pragniesz słuchać.
Potrafię spojrzeniem, uśmiechem, mimiką pobudzić twoje oczy by widziały to co chcą zobaczyć. Nauczyłem się ruchem, gestem i postawą ciała stać się definicją męskości. Twoją definicja męskości. A każde kolejne czarowanie jest coraz wprawniejsze, szybsze i przepełnione większą mocą. Moje zaklęcia są doskonalsze. Tak, nauczyłem się rozkochać. Umiem zachwycić, przyciągnąć i osiągać cel. Zazwyczaj osiągam cel.
Cóż z tego, skoro mija czas, czar słabnie i coraz trudniej jest Ci jest pojąć jak do tego doszło. Opada magia zauroczenia. Ja wciąż czaruję, ale słowa, uśmiech, gesty nie wystarczają by utrzymać Ciebie. Odwracasz się i potrząsasz głową cicho mówiąc „Co się ze mną działo”. Odchodzisz.
 
Chciałbym znać czary dzięki którym mógłbym ciebie zatrzymać, dać Ci stabilność, pewność i bezpieczeństwo. Ale ty już odeszłaś...
Nie pozostaje nic innego jak zakasać rękawy i zacząć na nowo tą magię w której jestem coraz lepszy. Znajdę nową ofiarę.


number of comments: 13 | rating: 4 |  more 

alt art,  

prymus..

report |

mała_czarna,  

ofiara... Zgodliwy, czasami to działa w obie strony. A czasami można się zdziwić, bo "zabawa" się kończy a zauroczenie nie mija... i wówczas powstają pytania. w jednym ze swoich wierszy napisałam - tchórzostwem (tu powinno być skur..wem) jest obudzić miłość w kimś, kogo nie zamierza się kochać. I wierzę w te słowa, gdyż to co napisałeś... działa w dwie strony. Nie tylko faceci tak mają, kobiety również. I tu nie chodzi nawet o premedytację. Ot taka natura. Można to w sobie zwalczać... można.

report |

mała_czarna,  

a najważniejsze to móc spojrzeć samemu sobie w oczy... i nie wierzę w brak sumienia. gdyby go nie było nie zauważalibyśmy tego złego co się mogło po drodze wydarzyć. tylko zwyczajnie można mieć większy poziom tolerancji swoich większych, mniejszych świństewek:)

report |

ZGODLIWY,  

Ale jakże inaczej teraz wygląda ten wpis gdy pojawił się następny o "problemie". Przecież tu napisałem, że chciałbym umieć zatrzymać to, żeby trwało... ale mija... mija, bo jest jakaś dysfunkcja, problem leżący gdzieś w zaburzonej osobowości... nie piszę tego z punktu widzenia wyrafinowanego manipulanta ale kogoś kto chciałby a nie potrafi pokochać...

report |

mała_czarna,  

ja to doskonale rozumiem

report |

ZGODLIWY,  

Ni zauważ, że zauroczenie nie moje a jej mija... tragedia bardziej moja - zdobywam i chciałbym zatrzymać, a nie umiem dać więcej niż tylko owo zauroczenie... więc ofiara jest tu ona, która z czasem zauważa że ponad zauroczenie nic więcej nie potrafię dać... ofiara własnych oczekiwań.

report |

mała_czarna,  

hmm, bo dałeś nadzieję. Myślę, że w takiej sytuacji ofiary są zawsze dwie.

report |

ZGODLIWY,  

"bo dałeś nadzieję" - sedno i cholernie trafne. Prawda, która najbardziej boli i przez którą najczęściej z "kochających" rodzą się "wrogowie"... to też powód dla którego chcę to zmienić, coś co przeszkadza w szczęściu.

report |

mała_czarna,  

szczęście jest pojęciem subiektywnym. nie ma złotego środka, ale można próbować. życzę aby Ci się udało

report |

jeśli tylko,  

na głębokość skóry..

report |

ZGODLIWY,  

naskórka bardziej...

report |

jeśli tylko,  

wahałam się :)

report |

ZGODLIWY,  

Niepotrzebnie, toć przecie trafniejsze :)

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1