29 april 2021
Tekściarz ptasi
Na wieszaku wisi kurtka, w której chodzimy na zmianę,
we dwóch. Diabeł dba o tych, którzy poszli
do piekła. Nikomu nigdy nie jest tam zimno. Wzywanie
wsparcia, karetki czy imienia Pana Boga to luksus,
na jaki mnie nie stać. Mówiąc szczerze, Boga
nie ma, zobowiązania finansowe zaczynają mnie przerastać,
a prawdziwy facet potrafi rozprawić się sam z grupką bandziorów.
Nie znam żadnego języka. Nie mam doświadczenia
w nieistnieniu. Jestem tu tylko po to, aby pisać piosenki
dla ptaków. Sprawa kurtki? Nie zrobiłem tego tytułem próby,
bo wiem, iż nie zaliczam się do najszczuplejszych (nawet
nie było mi zimno): habit, mundur czy inny strój firmamentu,
który próbowałem przywdziać, trzeba teraz wymienić
w magazynie. (Każda spadająca gwiazda to ów guzik,
który mi się urwał). Pracowałeś, dawny przyjacielu, jako monter
okien w Ameryce. Wiele lat później na ekranie monitora
przeczytałem, że nie odwiedzałeś mnie, myśląc, iż
umarłem. Pamiętam wiersz o plecaku, napisany
przez twojego brata-bliźniaka, i wiem,
że choć był to jego pierwszy i ostatni wiersz,
nigdy nie zbliżę się do tego poziomu. Jestem tu tylko po to,
aby pisać piosenki dla ptaków. Od dawna mam kłopot
z samym sobą: nie odzywam się do nikogo
i nie chcę, by ktokolwiek mówił do mnie. Będziemy pracować
w jednej firmie i widywać się wyłącznie w niedzielę.
25-26 kwietnia 2021
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.
3 november 2024
"Surrender"steve
3 november 2024
You Were Not Like MeSatish Verma
2 november 2024
światłojeśli tylko