5 december 2011
słowo
gram słowem nic nie powiem
wyobraziłem sobie jestem szczurem
robię dziury ostrzę pazury
pióro jak miecz obusieczny
rysuję kartkę w kratkę
szkicuję wiersz bardzo prosty
nie wymagam wiele
rosół w niedziele
lubię odpusty jestem kowbojem
wieczorem przy kominku
popijam znaczną ilość drinków
ciepło jest spokojnie leży pies
18 april 2024
1804wiesiek
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
....wiesiek
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma