7 june 2010
wspomnieniami karmię się
Zapomniałaś
Silne ręce tuliły cię
Uśmiech na twoich ustach
Zgaszony jednym gestem
Śmiałaś się tak głośno
Pamiętam
Bardzo chciałbym to usłyszeć
Słów mam ciągle za mało
Pustka mieszka w mych ustach
Nie pamiętam
Złość kolcami nie raniła
Naszych małych snów
Twoje delikatne palce
Dotykały mych ramion
Jak skrzydeł gołębich piór
Usta tak różowe
Kleiły się do moich ust
W zamian za promienie ciepłych słów
Byliśmy dla siebie
Każdej nocy
Jednym tchnieniem
Fiołkowych oczu spojrzeniem
Zapachem lata poranka oddechem
Zapach siana w powietrzu
Jesienny kolor włosów złocistych
Sprężynek skręconych warkoczy
Twe małe stopy śpieszyły
Kroki ostatnich chwil
Wśród gwiazd
Powiedziałem żegnaj
Wycierając łzy
16 november 2024
1611wiesiek
16 november 2024
Collective LossSatish Verma
15 november 2024
1511wiesiek
15 november 2024
Wielki BratJaga
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma
14 november 2024
0005.
14 november 2024
0004.
13 november 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga
13 november 2024
0003.
13 november 2024
1311wiesiek