20 april 2021
po drugiej stronie lustra
każdego poranka patrzę w lustro
po drugiej stronie
ta sama twarz z workami pod oczami
toczy się życie nie wiem czy piękne
możliwe że odbicie żyje własnym rytmem
powtarzają że czas wymysłem dla mas
łatwiej kontrolować niewolników
czas po tamtej stronie ucieka w przeciwnym kierunku
kręci dynamo po kole przyszłych dni
po drugiej stronie lustra płynie rzeka
rozkwita las tętni życie w warstwach tęsknoty
kolega z lustra podobny do mnie
idzie do roboty rozbity szklany
w kilku kawałkach uważaj na drodze ślisko
spotykamy się wieczorem przy wspólnej toalecie
by zgolić jednakowo zarośnięte brody
lecz dzielą nas przeciwne strony
z błyskiem w oku wyrażamy siebie
mimo szkła pomiędzy nami
16 october 2025
wiesiek
15 october 2025
wiesiek
15 october 2025
Jaga
14 october 2025
wiesiek
13 october 2025
Jaga
10 october 2025
wiesiek
8 october 2025
ajw
8 october 2025
ajw
8 october 2025
Jaga
7 october 2025
wiesiek