17 august 2010
do boju
bacznośc !
idziemy do boju
równaj szereg do śmigłowca bieg
spadochron uwiera mnie
nie wiem kto składał go
jest ciemna noc taki los
akcji nikt nie wybiera
skok może nie ostatni
Panie jak zginę przyjmij mnie
będę najlepszym żołnierzem
wypełnię twoje szeregi
armagedon będę tam
teraz daj poczuć walki smak
tam jest wróg jestem u bram
babiloński swiat wróg to mój brat
łzy na policzku liczą sekundy
system pochłania uwolnić się chcę
uderzam twrzą o szaniec wszędzie krew
śmierć zbiera żniwo ponuro i szaro
jak to boli wylewam pot wstaję
biegnę dalej wśród czaszek
gęsty dym gryzie nie widzę już nic
nóż przecina skórę leje się krew
umieram przechodzi ostry dreszcz
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma
14 november 2024
0005.
14 november 2024
0004.
13 november 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga
13 november 2024
0003.
13 november 2024
1311wiesiek
12 november 2024
0002.
11 november 2024
0001.
11 november 2024
I Don't KnowSatish Verma
10 november 2024
You've Already Gonesteve