19 january 2016
urojony świat
urojony świat za oknem mgła
dym ze skręconych liści marychy
ubieram bluzę naciągam kaptur
na uszach Bob odrywa od problemów
spotkać ciebie to jak wygrać w lotto
maszyna ruszyła czas rozpocząć loterię
na murach słowa wydartych lat
bunt sprzeciw nadzieją na lepsze dni
chodniki takie same betonowe stare
szare życia ciskam jak kamień
nadchodzi noc jak zwiastun
koło bloku nudno w klatce blokersi
popijają tanie piwo śmiech
przechodzę milcząc
nie zatrzymuję się szkoda czasu
wiadomość wysyłam nie odbierasz
brak czasu w przestrzeni przyprawia o dreszcze
wracam do miejsca gdzie czuć zapach jutra
bez szans na lepsze wypijam wino
za rogiem leszcze wychodzą na ląd
znienawidzony palę gumę
w domu czeka na mnie spokój
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma