10 december 2015
brakuje kogoś kogo kochasz
z każdym pocałunkiem
przed wyjściem do pracy
szkoda czasu szkoda nas
bez ciebie uciekają chwile
jak niebieskie autobusy zaraz po szóstej
zatraceni zapatrzeni w zamyśleniu
w eterze w przestrzeni jak mgławice ulotne
uciekamy w nierealny świat dziecięcych lat
wciąż dziecko skrywamy w sobie
upływa czas nic tu po nas
gdy brakuje kogoś kogo kochasz
jak wiatr między palcami
cisza błyszczy
diament serc czystszych niż woda
rozłąka w imię pieniądza
fala ludzkich emocji oplata glob
na sercu jedna łza obmywa twarz matek
krzyk niemych niewinnych dusz
do brzegu daleko nam
jeszcze kilka lat nieznanych dat
wydarzeń i niespodzianek
na głowie wianek
kochaj mnie jak ten poranek
znaczony słońca blaskiem jak iskra w oku
na skórze z tatuażem znamieniem upływu epoki
dom daleko spisz a ja cię kocham jak dym papierosa
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma