19 february 2012
figa z makiem
dłońmi rozgrzewasz ciepłe spojrzenia
wiatr odnowy przywiał marzenia
słowami rozpieszczasz dusza się uśmiecha
wszystko zmieniasz nawet bicie serca pod swetrem
dziś znikasz jutro cię nie ma
po co te obietnice niedotrzymane
świat daje powietrze rozwijasz skrzydła
jak ćma wpadasz do pokoju wieczorową porą
lampa nadziei oświetla ściany na których pełno twoich fotografii
wybaczam wszystko co rani
łzy szczęścia wycieram
zostaniesz na noc pytam skromnie
wszystko się zmienia chowam wspomnienia
głęboko w szufladach
7 october 2024
The PenultimateSatish Verma
6 october 2024
0610wiesiek
5 october 2024
0510wiesiek
5 october 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 october 2024
In God's ShadowSatish Verma
4 october 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 october 2024
January CoolSatish Verma
3 october 2024
Pieprzyć to!Eva T.
3 october 2024
Światła porankaJaga
3 october 2024
Kwiatki u sąsiadki.Eva T.