13 september 2010
wirtuozeria przeginania
naiwnych się nie sieje, wyrosną z niczego
zupełnie jak słowa po deszczu spuszczonym ze spodni
zbudzona przecieram oczy. honor tabletce gwałtu
przynajmniej nie pamiętam kto komu. i dobrze.
wskażesz drogę chłopcze? chcę przejść do przeszłości
a wszystkie znaki na niebie popsuli wandale
może się przyłączysz, podobno razem raźniej
mam klucz do wielu zagadek na półce w warsztacie
niestety niedokończony, znów jestem pod kreską
z tak obciążonym imieniem powinnam przewidzieć
chciałam mieć mentora zostałam z maestro
elektronicznym zapisem kupionych historii.
zwijam pępowinę. od dziś pępek świata
wspomnij zdmuchując świeczki na kolejnym torcie
kiedyś wymodliłam. czy nie jestem święta?
Małgorzata. byłam
2 november 2024
0211wiesiek
2 november 2024
Uczucia to kolory duszy.Eva T.
2 november 2024
This ViolenceSatish Verma
1 november 2024
Ale róże kwitną dalej,Eva T.
1 november 2024
Wpadła w pokrzywyJaga
1 november 2024
0111wiesiek
1 november 2024
Don't Sell You ThoughtsSatish Verma
31 october 2024
Vision In DarkSatish Verma
30 october 2024
Słoneczko poplonoweJaga
30 october 2024
Kruchość.Eva T.