23 september 2011
autopsja
Nieskończenie długo
prawie całą wieczność
entuzjazmem byłaś
zachwytem
każdy kawałek twojego
ciała
eksplodował w moich rękach
wchodzę w zarysowane
horyzontem słońce
niekontrolowane ruchy
grożą poparzeniem
nagromadzeni erotyzmem
eksponujemy
intymność
maluję obrazy dni
gdy ty
rzeźbiłaś
naszą przystań
w jakąś brzydką noc
twoja Alicja
pokazała
drugą stronę jutra
ogród poszarzał i zgasł
a my rozładowani
poszliśmy
donikąd
4 october 2024
January CoolSatish Verma
3 october 2024
Pieprzyć to!Eva T.
3 october 2024
Światła porankaJaga
3 october 2024
Kwiatki u sąsiadki.Eva T.
3 october 2024
Sending My HymnsSatish Verma
2 october 2024
0210wiesiek
2 october 2024
Wariacje z piórem.Eva T.
2 october 2024
Sending My HymnsSatish Verma
1 october 2024
0110wiesiek
1 october 2024
Są jeszcze chwile nadzieiEva T.