21 september 2011
gdy obecność wegetuje
Oczy dwa razy szersze
i błyszczące
czai się w nich strach
mała wątła nić
istnienia uzależnia
ich i morfinę
przesadzasz Boże już
nigdzie nogi nie
poniosą oddam krzyż
i tabliczkę mnożenia
zdemolowane ciało żąda
błaga o chwile wytchnienia
o dobrą śmierć
4 october 2024
January CoolSatish Verma
3 october 2024
Pieprzyć to!Eva T.
3 october 2024
Światła porankaJaga
3 october 2024
Kwiatki u sąsiadki.Eva T.
3 october 2024
Sending My HymnsSatish Verma
2 october 2024
0210wiesiek
2 october 2024
Wariacje z piórem.Eva T.
2 october 2024
Sending My HymnsSatish Verma
1 october 2024
0110wiesiek
1 october 2024
Są jeszcze chwile nadzieiEva T.