3 july 2010

imigrantka

już niematko
dlaczego wracać do siebie?

po systematycznie planowanym szczęściu
pozostały wybroczyny
na głęboko pofałdowanej skórze
i zacieki na udach

sejsmograf umilkł i nawet nie zakwili
strefa ostatecznej ciszy wbrew
nerwom co kwitną do wewnątrz jedynie na sygnał karetki
dwie przecznice na południe

to wymaga skomplikowanych mechanizmów
tak unieść lewą stopę
i przemieścić ją o fragment mieszkania
z prawą wcale nie jest pokorniej

gdy omijasz pokoje jeden za drugim
jak syberię - to łazienka
jak saharę - to kuchenny aneks z widokiem na złomowisko
jak guantanamo gdzie wciąż śmierdzi krwią
choć mąż błyskawicznie zainstalował klimatyzację
szybciej niż złożył łóżeczko
to było jeszcze we wtorek
jak w innym życiu


number of comments: 6 | rating: 5 |  more 

Jarosław Trześniewski,  

Poruszył mnie twój wiersz Pi. Bardzo. Juz pierwsza fraza i ta końcówka i ...niematko . Jeszcze tu wrócę. Dobry wiersz.

report |

Mirka Szychowiak,  

Byłby wstrząsający, gdyby Pi go nie zagadał i nie zamęczył. W tym gadulstwie, w tym (czasem) wydziwianiu językowym - utonęło to, co powinno być ponad wszystkim. Pi umie pisać, dlatego przecież nie chcę przemilczeć tego, co wiersz rozkłada na łopatki. Ostatnia cząstka w moim przekonaniu, prawie pod każdym względem okropna; oczywiscie nie mam na myśli treści, ale wyjęzyczenie jej. Temat sam w sobie dramatyczny, historia bolesna, ale tak podana, że ja się zloszczę. O, jeszcze jeden fragment, ktoremu "moja estetyka" się sprzeciwia: "to wymaga skomplikowanych mechanizmów tak unieść lewą stopę i przemieścić ją o fragment mieszkania z prawą wcale nie jest pokorniej" Po co takie gmatwanie? Moim zdaniem - im prościej, akurat w tym tekście- tym boleśniej. POczątek dał radę. Potem tylko ciekawe wyrywki, choćby : szybciej niż złożył łóżeczko to było jeszcze we wtorek jak w innym życiu". Reszta w moim przekonaniu żąda skalpela i operacji plastycznej.

report |

Pi.,  

no i tego mi było trzeba... i mi i temu wierszu... wrócę do niego ze skalpelem.

report |

Mirka Szychowiak,  

Grzeczny chłopiec :)

report |

Pi.,  

nie tyle grzeczny co rozsądny i niezepsuty... i jeszcze parę zalet w zapasie :) wiesz, doświadczenie, poczucie humoru, te sprawy... to co pozwala zachować stosowny dystans do siebie, swoich wierszy oraz odbiorców :)

report |

No hole in the water,  

Allo! Tu Recepcja! Ja czasem nie rozumiem CO piszesz, ale cholernie czuję o czym. Jakkolwiek poskładasz literki - dostaję po pysku zawartością. Dobrze, że Cię Mirka sztorcuje, ja bym zagłaskała, tfu! załaskotała, na śmierć.

report |



other poems: ciepło, prawie czerwiec, implozje, Kobieta niejedno ma imię, sekcja 090221/1, sun tzu, bardzo krótki wiersz o skrajnościach, infected. third wave, cień, dramat w jednym procencie, z definicji: czekanie, jutro też będzie maj, demony poezji, reszty nie trzeba, konwulsje, przeciągi, mosiądz, mech, zezwierzęcenie, miłość, Astipalea, Okjokull, perseidy, w środku nocy Yossarian wyzwala Bolonię, sztuka odejmowania, tool in concert, antyemotyk, odmrożenia, nic się nie zmienia, nie ma miłości, Hiob, spowiedź, traktat o człowieczeństwie, amputacja, inna, black hole, kim nie jestem, Zajączki, Wenus nie ubiera się u Prady, felidae, Anna od przypadków, czas strat, monologizm, mroźny poranek, pestycydy, czas niepogody, Odpowiedź, stracenia, majowe popołudnie, stary wiersz a może, niedziś, wryty, mglisto, don kichot, wewnątrz zbioru wspólnego, aktualizacja, głębiec, tetris, najlepszy, żaden wiersz, Rybeńka, firma portretowa mosoń, za wcześnie na jesień, podziw, mrozki, właśnie zawalił mi się świat, niedożycie, impresje z 24 Głogowskich Konfrontacji Literackich (4), impresje z 24 Głogowskich Konfrontacji Literackich (3), impresje z 24 Głogowskich Konfrontacji Literackich (2), impresje z 24 Głogowskich Konfrontacji Literackich (1), popielec, tryb prywatny, wyć z miłości, niedochodzony czyli tribjut tu świetlicki, pan Cogito przechodzi w dozwolonym miejscu czyli tribjut tu herbert, krawężnikowanie czyli a tribjut tu białoszewski, odwet, krwawienie, wiersz niemiły, powtarzając że cię kocham, *** (napisz do niej), międzygalaktyczne święto poezji, w dniu poezji żule rozmawiają o pierwszym dniu wiosny, jeśli dziś wtorek to jesteśmy w chile, odwilż, translacja II (od-porno-ść), plagiat, translacja, teoria wszystkiego, nieobecni, jednym strzałem, gry w pa pa, wiersz drżący, the winter is coming, 69, nieme kino, what a wonderful Facebook, bez pożegnań, jeślina (pieśń penelopy), obdarowywanie, kilka słów o wietrze, nowe czasy, bye bye sweet world, cyrograf, numery, numery..., 73,2, dzień stworzenia godzina próby, o jedną wieczność, węzły II, o dojrzewaniu w poezji, śpiewająco, zapach mężczyzny, ciemność (hejtsbuk 2017), husianie na ścianie, stacja XII: józef k. wjeżdża na tor siódmy peron trzeci, początek świata, z perspektywy kosmosu, jednym ukłuciem, autoportret z tęczą (hejtsbuk 2017), przysposobienie do życia w niewoli uczuć, erotyk na kartę, maso, mayday mayday, bardzo krótki wiersz o tłustym czwartku, mrrrau (hejtsbuk 2017), jeszcze jeden wiersz o zimnie (hejtsbuk 2017), hołd dla premieropodobnej (remiks literacki), żadna historia (hejtsbuk 2017), akt wszechwiary, lutowisko, przez zamieszczenie, chędożyć, dowód na ostateczne istnienie zimy, zero zero, przedsmak, oko na niebie, białopomidorowi, listopadlina, 2016, ikar, nekro-erotyk czyli zakamarki pewnej cmentarki, scena po napisach, beep beep, tymczasem, chazan story, fizycznie, brudna poezja II, brudna poezja, Elbląg Road, język na biegi,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1