4 october 2011
kichnąć z przytupem
poeci są jak politycy, filozofowie lub początkujący oratorzy.
stworzeni by nałogowo polemizować. wystarczy któremuś
kichnąć, a inny zamiast nazdrowić, pocznie kichnięcie obierać,
wydobywać ziarnko podskórnego znaczenia z łupin. że świat
zwilgotniał i nie jest już takim proszkiem jak bywał kiedyś.
że kto to widział kichać w lipcu? że kodeks moralny zabrania
pochłaniać zimnych rozweselaczy w takim tempie. mogłoby się
odbić. ołmpardą - to już uległo odbiciu. szczęście że górą, bo
przeciwstroną takie kichnięcie mogłoby narobić niemałych
szkód w podstawach nauki o pięknie. ale zawsze w zanadrzu
znajdzie się i taki przyjaciel od ręki, który natychmiast
poszuka do tego kichnięcia rymu. klasyk pewnie.
30 december 2024
0033absynt
30 december 2024
3012wiesiek
30 december 2024
(...) jeżeli będziemy sięEva T.
28 december 2024
Znikanie świataJaga
27 december 2024
Mroźne płomienieJaga
26 december 2024
26,12wiesiek
24 december 2024
0032absynt
24 december 2024
Poczęstujcie się ceramicznymijeśli tylko
24 december 2024
Zdrowych, spokojnych i pogodnychEva T.
24 december 2024
2412wiesiek