3 july 2010
nad ranem
Tomkowi, z listu niewysłanego
we mgle
topisz
splecione stada liter
fonologicznie
niszczysz wolę
nad ranem
rosa niosła
sukienkę z tafty białej
już nigdy
nie zapragnę
być czymś więcej
nad spojrzenie
poza Tobą
3 july 2010
Tomkowi, z listu niewysłanego
we mgle
topisz
splecione stada liter
fonologicznie
niszczysz wolę
nad ranem
rosa niosła
sukienkę z tafty białej
już nigdy
nie zapragnę
być czymś więcej
nad spojrzenie
poza Tobą
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
21 january 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 january 2025
Zaloty na lodachajw
21 january 2025
2101wiesiek
21 january 2025
Dla równowagi.Eva T.
20 january 2025
Golden Age.Eva T.
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga