17 may 2010
kwiecień
razem z deszczem
z powiek spijanym cierpliwie
pochłonęły Cię szare smutne drzewa
niby sadem stojące łysym
zieleń wybuchła nagle
uderzyła wojną i kolejną katastrofą
puste ogrody pełne kamieni
nieodległe paranoje
nadawały znaczenie słowom
nowym układom i pertraktacjom
budziły bluszczem zwiędłe bramy
wtulone
w nagie
ciała kochanków
10 march 2025
Jaga
10 march 2025
absynt
10 march 2025
Eva T.
10 march 2025
Jaga
10 march 2025
ajw
10 march 2025
Marian Banaszak
10 march 2025
jeśli tylko
9 march 2025
absynt
8 march 2025
wiesiek
8 march 2025
Jaga