8 august 2010
Łąka
Ostrożnymi krokami niepewności stąpamy po zielonej łące okrytej gęstą mgłą zagadki
Wokół nas roznosi się zapach kwiatów pokusy
A w uszach rozbrzmiewa symfonia natury
Nad nami zachmurzone niebo gniewu żądne sprawiedliwości za nasze odejścia
Mimo to labirynt zatracenia tętni życiem
Szyderczy uśmiech królów uwiódł ludzkie twarze
Czarne kule śmierci stały się symbolem nikłej władzy
Strach na zawsze rozstroił spokojne bicie niewinnych serc
A my ostrożnymi krokami niepewności stąpamy po zielonej łące okrytej gęstą mgłą zagadki
14 january 2025
Ja jeszcze kiedyś do ciebieEva T.
13 january 2025
1301wiesiek
13 january 2025
zimowy deserjeśli tylko
12 january 2025
1201wiesiek
11 january 2025
11,01wiesiek
11 january 2025
ciepło-zimnojeśli tylko
10 january 2025
1001wiesiek
9 january 2025
09.01wiesiek
6 january 2025
0601wiesiek
3 january 2025
Każde wspomnienie jest jakEva T.