21 march 2013
21 march 2013, thursday ( Byleby stawać w płomieniach. (święta inkwizycja depresji) )
Każdego dnia na nowo zbierać stos, z nadzieją, że jeszcze będzie można zniknąć na wieczór, po paczkę zapałek. Wymknąć się i nie wrócić, co zwykle kończy się ugrzęźnięciem w piachu, błocie, pobliskim jeziorze. Są jeszcze drzewa i latarnie. Wystarczy nadać sobie odpowiedni pęd, kierunek i nie zwątpić. Nigdy nie wątpić w wyciągnięte dłonie, ale też w zaciśnięte pięści. Świat nie jest tylko czarny i biały. Świat to setki odcieni szarości, ale jeśli mam to zamienić w barwy, a chcę to zamienić w barwy, nie pozwól mi tylko stać i patrzeć. Pchnij mnie proszę lub pociągnij za sobą. We dwoje łatwiej przypilnować uśmiech.
1 february 2025
0102wiesiek
1 february 2025
Góra w chmurachajw
1 february 2025
Paulinaajw
31 january 2025
3101wiesiek
31 january 2025
Martaajw
30 january 2025
Nawet w styczniu jest wiosnaJaga
30 january 2025
Nadiaajw
29 january 2025
0038absynt
29 january 2025
2901wiesiek
28 january 2025
2801wiesiek