23 may 2010
brak
Wieczór kolejny przy herbacie
Na talerzu kilka małych kanapek
W oddali tv i wiadomości
Znów od jednej do drugiej skrajności
Sam przy stoliku w pustym pokoju
W myślach rozmytych bujający
W marzeniu że usiądziesz obok
I uśmiecham raczysz serdecznym
Spoglądam ukradkiem na telefon
Może zadzwonisz i usłyszę Twój głos
Lecz cóż głucho jak na cmentarzu
I pusto w tym moim słabym sercu
Pozostaje tylko ułożyć się do snu
I tam szukać Twojego uśmiechu
Z nadzieją że rano obódzisz mnie
I wstanę nagle z krzykiem... miłosnym
28 august 2025
wiesiek
28 august 2025
absynt
27 august 2025
wiesiek
27 august 2025
absynt
26 august 2025
wiesiek
25 august 2025
wiesiek
24 august 2025
wiesiek
24 august 2025
absynt
24 august 2025
absynt
23 august 2025
wiesiek